Hira

Hira to jeszcze młoda, urodzona w 2019 roku, suczka w typie rottweillera.

Niestety, zły los od samego początku ją ściga. Urodziła się prawdopodobnie w pseudohodowli, od razu na starcie obarczona niedorozwojem móżdżku. Nie jest to choroba postępująca, może z nią żyć, ale objawia się tikami, pewnymi problemami z koordynacją ruchów oraz zaburzeniami widzenia. Prawdopodobnie z tego powodu została porzucona i mając zaledwie rok trafiła do nas.

Okazała się psem przyjacielskim, lgnącym do człowieka. Po jakimś czasie została adoptowana, niestety, nie na długo. Na skutek perypetii rodzinnych znowu trafiła do nas. Oddanie przeżyła strasznie. Nie chciała spać ani jeść, miotała się po boksie. To była psia rozpacz. Na szczęście powoli wraca do równowagi. Potrzebuje dużo spokoju, dlatego mieszka w części, gdzie jest dużo ciszej.

Codziennie wychodzi z wolontariuszami na spacery. Nie chce chodzić daleko, może boi się? Czasem nerwowo kręci się na smyczy, podgryza ją, ale to do opanowania.

Hira bardzo potrzebuje swojego domu i swoich ludzi, którzy już jej nigdy nie skrzywdzą i nie oddadzą. Domu spokojnego, raczej bez głośnych dzieci. Domu cierpliwego. I domu bez kotów, bo tych, o ile wiadomo, nie lubi.

Neurologiczne problemy Hiry, choć widoczne, nie są groźne. Potwierdził to rezonans. Razem z nią czekamy na człowieka, z którym są sobie pisani. Kogoś, kogo poruszy historia wrażliwej, delikatnej, skrzywdzonej przez los suczki.

Jeśli Twoje serce drgnęło i rozważasz możliwość adopcji - zapraszamy. Decyzja musi być rozważna, Hira może nie przeżyć kolejnego porzucenia.

Link do ankiety przedadopcyjnej: https://schronisko.sopot.pl/adoptuj/